31 maja 2015

15. Przegląd tygodnia

Hej, [tutaj znajduje się jakiś bardzo kreatywny wstęp, na który nie mamy pomysłu]. Dzisiaj jest bardzo dużo prac, ale nie tylko dlatego, że przegląd obejmuje dwa tygodnie. Po prostu wszystkie bardzo nam się podobają. Albo nie umiemy wybierać, albo wszyscy robicie tak cudowne prace, chociaż osobiście stawiam na to drugie ;) Prace pochodzą z 17.05 - 31.05.

Monica z Zwiastunownii Double Nik

Chociaż nie jestem fanką TVD - w przeciwieństwie do izzy - postanowiłam umieścić tu ten fanvid, ponieważ jest bardzo dobrze wykonany. Gdy go oglądałam czułam się, jakby autorka czytała w moich myślach i po moich uwagach od razu dodawała to, o czym pomyślałam.

Scary Reality z Bajkowych Zwiastunów
Na początku nieco zdziwił mnie tytuł. Potem zaczęłam oglądać i przekonałam się, że zwiastun wykonany jest dokładnie w takim klimacie, jaki uwielbiam i poczułam, że muszę go tutaj umieścić.

Emma z Dark Trailer
Już gdy usłyszałam piosenkę, poczułam, że to jest to. Najbardziej podoba mi się moment, gdy podskakują przy wchodzeniu refrenu. Zgrało się idealnie. Zazwyczaj zwiastuny, które rozpoczynają się napisem mnie odstraszają, jednak tutaj wygląda to w porządku. Szkoda tylko, że nie jest utrzymana kolorystyka, ale mimo tego, zwiastun mi się podoba i dlatego znalazł się w dzisiejszym przeglądzie.

Dora z Zwiastunowej Wyspy
Poza małymi niedociągnięciami, jeśli chodzi o muzykę, zwiastun wygląda jak prawdziwa zapowiedź filmu. Gratuluję świetnego efektu pracy.

Natalia G z Zwiastunownii Double Nik
Przyczepię się do dwóch rzeczy - napisy przy niektórych scenach i pojawianie się twarzy postaci, które, z tego, co zrozumiałam, nie występują w opowiadaniu. Poza tym, zwiastun jest bardzo dobry, a muzyka świetnie się wpasowuje.

Megan z Land of Trailers

Podoba mi się. Przez chwilę miałam pomysł, by skończyć na pierwszym zdaniu, ale chyba jednak napiszę więcej. Znów muzyka robi swoje. Nie do końca wiem, o czym jest zwiastun, jednak gdybyś dodała napisy, mogłyby zepsuć efekt.


Dora z Zwiastunownii Double Nik
Z tego co widziałam, jesteś nowa na zwiastunownii, ale twoja praca jest dobra. Dlatego też postanowiłam ją tu umieścić. Jedyne co mi w niej toszkę przeszkadza, to to, że w pewnym momencie nie dzieje się nic oprócz przewijających się całujących par, co jest trochę za długie. Ale ogólnie - dobra robota.

Pauline Styles z Doliny Zwiastunów

Pomimo, że zwiastun jest wykonany z gifów, jest ciekawy i fajnie się go ogląda, a dobra wersja piosenki pasuje idealnie.  

Sassy Girl z Bajkowych Zwiastunów
Wybór tej pracy w dużej mierze spowodowała muzyka w tle, ale nie tylko. Sceny są tu idealnie dopasowane, a efekt „zniszczonego ekranu” dodaje grozy.

Spectrum  z Bajkowych Zwiastunów
Lily Colins i głos w tle to dokładnie to, czego było potrzeba w tym filmiku. Do tego idealna wersja Not About Angel. Całość jest genialna i daje wrażenie prawdziwego trailera filmowego.
Windows Movie Maker

Hej! Przepraszam za moje spóźnienie. Nie chciałabym się tłumaczyć, bo to robią wszyscy, więc od razu przejdę do dzisiejszego poradnika. Zacznijmy od przejść...
_________________________________________________________________________________


Czym jest przejście i jak je zrobić?
Kiedy mamy dodane do projektu przynajmniej dwa pliki możemy rozpocząć zabawę z
wyglądem zwiastuna. Przejścia to inaczej animacje i pod taką nazwą znajdują się w opcjach
Movie Makera. Jeśli chcemy uzyskać przyjemny dla oka efekty łączenia się jednej klatki z
drugą, używamy przejść. Warto wypróbować je na własnej skórze. Movie Maker oferuje kilka
naprawdę ciekawych animacji, którym polecam się przyjrzeć. Niema w tym nic trudnego, ani
skomplikowanego. Wystarczy najechać myszką na jedną z animacji, a Movie Maker
uruchomi podgląd pozwalający nam zdecydować, czy dana animacja przypadła nam do gustu.
Jeśli tak zaznaczamy nasz wybór klikając w odpowiedni przycisk

Efekt wizualny. Czy jest on potrzebny?
Skłamałabym, gdybym powiedziała, że osoba początkująca nie powinna go użyć. Ponieważ najprawdopodobniej nie skupiasz się jeszcze na doborze odpowiedniego rozmiaru i koloru wszystkich obrazków/gifów/filmów, dlatego też jak najbardziej powinieneś ich użyć. Najlepszym z filtrów proponowanych przez WMM jest pierwszy czarny filtr. Nie rozświetla nadmiernie obrazku, a daje na prawdę fajny efekt. 

Szybcy i...
Profesjonalni. Szybkość wideo, którą możecie zmienić w narzędziach wideo jest bardzo przydatną funkcją. Początkowa szybkość to oczywiście 1x, ale jeśli widzisz, że twoje wideo porusza się zbyt wolno, jest nienaturalnie wydłużone w czasie masz szansę to naprawić. Klikasz np. 1,5x. Od razu widać znaczącą różnicę, a do tego filmik wygląda o wiele bardziej profesjonalnie, gdy wszystkie gify/wideo idą w tej samej prędkości. 

Ciach, ciach!
Narzędzie przycinania, które również znajduje się w narzędziach wideo jest kolejną funkcją WMM, którą bardzo łatwo opanować. Po prostu przesuwasz suwakami, żeby ustalić punkt początkowy i końcowy. Banalnie proste. Często ją wykorzystywałąm pracując na WMM i zawsze się przydawała do ucinania fragmentów filmików pobranych z Youtuba. 

A jak pobrać film z Youtuba?
Są dwie proste metody. 
Pierwsza to zaopatrzyć się program Youtube Video Downlander
Druga polega na wstawieniu w linku po "youtube" wyrazu "-get". Na przykładzie wygląda to tak:
https://www.youtube.com/watch?v=phJo1E94
https://www.youtube-get.com/watch?v=phJo1E94

 Proste? Proste.

23 maja 2015

02. Poradnik dla zielonych

Sony Vegas


Od autorki, czyli część, którą możesz pominąć.

Stoję u progu drzwi katalogu i lubię rymowanki. W tym przypadku nazywamy bloga Kartoteką Zwiastunów, ale bądź co bądź to i to jest dosłownie tym samym, także, żeby nie było zaraz jakichś oskarżeń, nazwanie tego bloga katalogiem wcale nie jest błędem. Tym żenującym wstępem chciałam Wam tylko dać znać, że lubię rozpisywać się o kompletnych głupotach. Tą sygnaturką chciałam przedstawić Wam ewidentnie bardzo dziecinną mnie, Haribo. Jeśli ona nie wzbudza w Was pozytywnych uczuć, chociażby jakiś tam specjalnych wrażeń to muszę Was rozczarować, bo właśnie przegraliście dzieciństwo. Tymczasem ja czekam sobie z niecierpliwością na urodziny, kiedy od kilku lat będę mogła wreszcie znów zagrać w tę wspaniałą grę na konsoli. Tak, spośród wielu innych rzeczy, jakie mogłabym dostać, wybrałam tę, którą co prawda miałam już szansę użyć, ale ta gra chyba nigdy nie straci dla mnie magii, pomimo, że kilkakrotnie ją przeszłam. Natomiast nigdy nie miałam okazji wypróbować bonusowych przejść, co dodatkowo skusiło mnie do tego, aby ponownie zainwestować w Nintendo. Niesamowicie trudno było mi zebrać maksymalną liczbę punktów w każdej planszy, toteż dla tego, pomimo, że ją ukończyłam czekać będzie na mnie odmienne wyzwanie - dotrzeć do zablokowanych scenerii. A tak pro po to, czy to można już nazwać obsesją? Tak, sądzę, że na starcie możecie kojarzyć mnie z maniaczką Mario, a w szczególności Yoshi's Island. Normalnie buzia sama się śmieje kiedykolwiek zobaczę tego zielonego dinusia, może być nawet różowy, błękitny, brązowy, granatowy, żółty, fioletowy albo jakiś tam odcień czerwieni...

Właściwa część notki


Zacznijmy ogólnikowo

W ramach pierwszego postu - definicja, czyli czym jest Sony Vegas? Jest to profesjonalne oprogramowanie do edycji wideo pierwotnie opublikowane przez SonicFundry, obecnie prowadzone przez Sonic Creative Software. Jego główną funkcją jest edytowanie filmów za pomocą złożonych efektów kompozycyjnych i narzędzi audio.

Program wyróżnia obsługa technologii skryptowy, która umożliwia automatyzację zadań, uproszczonego przepływu pracy oraz większej sprawności i wydajności. Pozwolę sobie dzisiaj nic innego nie wspomnieć o funkcji, może kiedyś, jeśli przejdę staż, rzecz jasna. W sumie zerknięcie na Wikipedię to chyba dla chcącego nic trudnego.

Co mam na dzisiaj

Natomiast dzisiaj dowiemy się o skutecznym sposobie na zainstalowanie programu. Niestety, jest to szybkie i proste w przeciwieństwie do instalacji WMM - chciałoby się tylko tak napisać, ale nijako odnosi się to do rzeczywistości w moim przypadku( nie w każdego przypadku musi tak być) dlatego wszystko tylko i wyłącznie o tym w jednym poście, lecz uwierzcie mi, że to i tak wyjątkowo dużo. Podsumowując, w większości czas przepływu naszej instalacji zależy głównie od Was, także nie obijajmy się i bierzmy byka za rogi.

Do sedna sprawy

Ale zanim do tego przejdziemy to muszę Wam powiedzieć, że dzięki temu poradnikowi zdobędziecie jedynie wersję Sony Vegas Pro 11Oczywiście, kto wie, jeśli wpadniecie na banalny chwyt, który polega na przekręceniu niektórych działań na takie same, ale w prawdzie trochę różniące się od siebie to osiągniecie wersję, jak Wam się wymarzy. Dlaczego akurat tak, a nie siak? Sprawiedliwość bierze nad wszystkim górę, chociaż na pewno znalazłby się taki co by mi na to odpowiedział "Jaka sprawiedliwość! To już ich problem, że nie kupili sobie dobrego sprzętu, no bo np. ja mam i dlatego wydałem więcej", czy coś w ten deseń. Także, gdyż wyższe wersje działają tylko na system 64 bitowy, wybrałam spośród wszystkich taki, który jako ostatni może działać na system 34 bitowy. W taki sposób będę bardziej kwita wbrew tych, co nie mają takich zaawansowanych komputerów, czy tam innych urządzeń, tak streszczając, ale właściwie to powtórzę... wszystkie pobiera się niemalże w ten sam sposób.

My, piraci?

Nie oszukujmy się, normalnie, Sony Vegas niewątpliwie jest programem płatnym. Nikt nie zaoferuje nam wersji pełnej, czyli tej z kodem, która uaktywnia nam takową. Istnieją tylko wersje testowe. Dlatego nie obędzie się bez tak zwanego, piractwa, kombinowania z keygenem, który ma za zadanie wygenerować nam kod. Taki, jaki znaleźlibyśmy po całkowicie legalnym zakupieniu produktu. Nie brzmi to okrutnie? Oczywiście, że nie chciałam nikogo do niczego zniechęcać. Kto chciałby go kupować za dwa tysiące? 

Nikt nie mówił, że droga będzie krótka

Najpierw wyszukajmy w miarę możliwości dobrą lub zaufaną stronę do pobrania samego programu. Osobiście polecam Wam oficjalną, ale jeśli nie lubicie patyczkować się z rejestracją, polecam poszukać gdzieś indziej, lecz wiadomo, że najlepiej jest ściągnąć oryginał. Jeżeli chcecie mieć program za wszelką cenę i przystajecie nawet na tę całą zabawę z zakładaniem konta to już Wam to upraszczam. Zdecydowanie jak dla mnie zbyt wiele pustych kolumn do wypełnienia, nie chce Wam się zakładać poczty? Rozwiązanie sytuacji to kilkuminutowy e-mailtaki taki, jak Wam się nie spodoba lub wygaśnie zbyt szybko to wypróbujcie inny, takich serwisów są dziesiątki. Jak już jesteście zalogowani to macie możliwość pobierania, czego dusza zapragnie, więc to robicie i dalej, każdy kto cokolwiek w życiu instalował, będzie wiedział co ma robić. Będziemy musieli zezwolić na wprowadzenie zmian na komputerze i uruchomić, potem wciskamy next, następne wybieramy język, a potem da rady zmienić folder przechowywania itd, ale tego akurat nie ruszamy, jeśli chcemy w 100% nie mieć żadnych komplikacji i już mamy na dysku. W międzyczasie pobieramy keygen, jeśli zauważyliście niektóre słowa posiadają linki, które z pewnością po kliknięciu automatycznie otworzą się w nowej karcie, dlatego nie musicie przyciskać prawego przycisku myszy i wybierać opcji "otwórz w nowej karcie", bo ja często tak robię z przyzwyczajenia. Jeśli weszliście na tę stronę i nie wiecie w co macie kliknąć to macie podpowiedź - pod "Limited DOWNLOAD" opcja "Slow Download". W sumie kliknijcie tylko na link, który ja podałam, powinno Wam się powoli zacząć pobierać, a jeśli nie to zróbcie to na tej stronie. Czasami może być bardzo wolne te ściąganie, ale to nie znaczy, że coś jest nie w porządku, w końcu slow mówi samo za siebie. Jak nam już się pobieranie ukończy, to przekładamy pliki z listy rzeczy pobranych (jeśli używasz przeglądarki chrome wciśnij link) na pulpit. Utworzy nam się archiwum WIN-RARA, w którym będzie zapakowany nasz generator. Jeśli nie macie WIN-RAR to możecie sobie odpuścić Sony Vegas albo zainstalować. Wyszukujecie folderu Sony Vegas 11.0 w pasku, tam gdzie naciska się chorągiewkę Windows, lewy dolny róg zazwyczaj i tam wrzucacie keygen, po czym bardzo ważne jest uruchomienie go jako administrator, bez tego ani rusz. Kiedy otworzy nam się, wybieramy wersję naszego programu Sony Vegas 11 32 bit, po czym klikamy "patch" i tam właśnie wybieramy folder do którego go dodaliśmy. Zaraz znów pojawi nam się to samo, ale tym razem wybierzemy sąsiedni podfolder w miejscu, gdzie znaleźliśmy wcześniejszy, załaduje nam się, a potem dajemy "generate" czy coś w tym stylu. Kopiujemy dwa kody i wklejamy tam, gdzie trzeba będzie je podać w zainstalowanym wcześniej Sony Vegasie. Gotowe!


To na tyle, piszcie, co Wam wyszło, budyń czy kisiel, co chcielibyście zobaczyć za dwa tygodnie. Bardzo chcę przeprosić za ten poślizg czasowy, ale cóż... notka dość obszerna. W głębi ducha myślałam, że choć wyrobię się minutę przed północą, ale kończę o drugiej w nocy. Cudownie! Zapraszam za tydzień na poradnik Luny programu Windows Movie Marker, ciekawe co tym razem specjalistka nam przedstawi. Buziaki! :*


20 maja 2015

07. Przegląd bloga

Hej, w dzisiejszym przeglądzie bloga zajęłyśmy się Trailer Makers. Pierwsze, co chciałyśmy powiedzieć – wszystkie filmiki, począwszy od tych pierwszych, a skończywszy na ostatnich, podobają nam się. Każdy ma w sobie jakiś urok i najchętniej dodałybyśmy je tutaj wszystkie. W ostateczności musiałyśmy wybrać kilka, a i tak jest ich dość sporo, bo aż dziesięć. Również wiele świetnych prac było przerażająco długich, a oglądanie tak długiego zwiastuna, choćby nie wiem jak był cudowny, po prostu nudzi. Jednak przejdźmy do rzeczy.


To pierwszy zwiastun, który został u Was opublikowany. Mimo, że jest nieco przydługi (moim zdaniem 2:40 to takie maksimum), podoba mi się. Muzyka jest w nim wprost genialna :)

To również jeden z pierwszych filmików, jednak spodobał mi się i postanowiłam go tutaj dodać. Mimo, że jest smutny i raczej nie przepadam za taką tematyką, coś mnie w nim… tknęło, urzekło? Nie wiem, jak to określić. Jest po prostu dobrze zrobiony i muzyka pasuje idealnie.

To pierwszy zwiastun dodany przez Flawless. Przyczepiłabym się do kadrowania i braku koloryzacji, jednak to były tylko początki, a i tak było naprawdę bardzo dobrze.

Everybody wants to rule the world… Jeden z późniejszych zwiastunów. Nim do niego dotarłam, musiałam pominąć wiele perełek, jednak po oglądnięciu tego byłam pewna, że musi znaleźć się w tym przeglądzie. Widać w nim, jakie postępy zostały zrobione i domyślam się, ile kosztował wysiłku, ale efekt był tego wart.

Ach, ta historia tak bardzo kojarzy mi się z Hopeless ;3 Zwiastun jest zrobiony bardzo dobrze, gdybym musiała się do czegoś przyczepić (a jestem taką osobą, że muszę, wybaczcie), to przyczepiłabym się – wbiłabym pazurki pewnie tam, gdzie nie trzeba – do tego, że niektóre sceny z Zaynem mogły przedstawiać bardziej zwykłe życie niż np. taniec, ale jest okay, po prostu muszę jakoś ostrzyć pazury ;)

Muzyka – rzecz, która według mnie jest najważniejsza w filmiku. To od niej najczęściej zależy, czy będziemy oglądać go dalej. Dlatego tego zwiastuna nie pominiemy, a i nie tylko ze względu na piosenkę.

Mówiąc krótko ten zwiastun mi się spodobał. Już patrząc na pierwsze jego sekundy, wiedziałam, że muszę umieścić go w przeglądzie. Zapytana, co mi się najbardziej w nim podoba, nie umiałabym zapewne odpowiedzieć. Dlatego, że bohaterowie, muzyka, ułożenie scen, przejścia jak i również koloryzacja są świetne.

Jace i Clary, co tu dużo mówić. Oni jak i filmik są świetni. Tylko trochę niepotrzebnie na początku pojawia się Demi. Nie mam nic do niej, ale według mnie trochę psuje efekt.

Ta piosenka wprawia mnie w trans, nie mogę przestać wciąż oglądać zwiastuna ponownie i ponownie. Idealne przejścia dopasowane do muzyki sprawiają, że wszystko współgra ze sobą idealnie.

To chyba najlepszy ze zwiastunów z Trailer Makers. Filmik jest niedługi, ale treściwy.

Tak kończymy dzisiejszy przegląd. Wierzymy, że dziewczyny mają jeszcze wiele przed sobą, a już teraz zasłużenie osiągnęły bardzo dużo. Porównując prace z początków, a te najnowsze, widać, jakie zrobiły postępy, a przecież to jeszcze nie koniec i na pewno będą się w dalszym ciągu rozwijać. My osobiście nie możemy się doczekać, by to zobaczyć.

To wszystko na dzisiaj, do następnego! :)

17 maja 2015

14. Przegląd tygodnia

Hej, z tej strony znów blair and izzy. Przychodzimy do Was dzisiaj z naszym pierwszym przeglądem tygodnia. Bardzo się cieszymy, że możemy go dla Was zrobić i mamy nadzieję, że Wam się spodoba. Mówiąc szczerze, miałyśmy spory problem z wyborem, ponieważ każdy filmik ma swój własny urok, ale ostatecznie zdecydowałyśmy się na te poniższe. Prace pochodzą z 11.05 - 17.05.

dramaqueen z Bajkowych Zwiastunów
Ten filmik zdecydowanie zdobył moje serce. Jest genialny, delikatny, ale trafia w cokolwiek tam powinien trafiać. Miałam problem, czy wybrać ten czy inny z Twojej notki, ponieważ wszystkie trzy były świetne. No i Jenna taka śliczna <3 

Domili z Zwiastunowni Double Nik
Uwielbiam tę piosenkę. I ten zwiastun ma w sobie tyle pozytywnej energii, emanuje szczęściem, no po prostu musiałam go dodać. Bardzo poprawił mi humor. Przyczepiłabym się jedynie do kadrowania, ponieważ takie nie bardzo mi się podoba.

Ola B. z Land of trailers
Muszę przyznać – nie spodziewałam się, że ta piosenka będzie pasować do takiego klimatu. Zaskoczyłaś mnie i wyszło ci to świetnie.

Sassy Girl z Bajkowych Zwiastunów
Ten zwiastun jest po prostu świetny, nie mogę się na niego napatrzeć. Genialnie dobrane sceny i muzyka, która sprawia, że na ciele pojawia się gęsia skórka.

Maggie Willander z Doliny Zwiastunów
Szczerze mówiąc nie mogłam się zdecydować, który z twoich dwóch ostatnich w tej notce zwiastunów wybrać. Ostatecznie zdecydowałam się na ten. Filmik jest mega pozytywny co widać na pierwszy rzut oka, a sceny idealnie się zgrywają tworząc cudowny efekt.

 Lean z Bajkowych Zwiastunów
I znów ten problem, który z filmików z notki wybrać. W końcu postawiłam na ten. Bardzo mi się podoba, jest krótki, co dodaje mu uroku. Nie wiem, co jeszcze napisać, po prostu idealny.

Jak widać, w tym przeglądzie rządzą Bajkowe Zwiastuny. Prace dziewczyn po prostu na zachwyciły, ale następnym razem wszystko może być inaczej i już  nie możemy się doczekać, aż zobaczymy więcej prac.

15 maja 2015

01. Poradnik dla zielonych

Windows Movie Maker

Wprowadzenie

   Witaj!
  Jestem Luna, nowa stażystka Kartoteki. Dziś chciałabym przedstawić nowy cykl mający na celu nauczyć początkujących pasjonatów obsługi najprostszego programu do tworzenia filmów - Movie Makera. Moje notki będą pojawiać się naprzemiennie z postami pewnej niesamowitej osoby - Haribo. Jej poradniki będą dotyczyły bardziej zaawansowanego programu - Sony Vegasa. Nie przedłużając, zapraszam!

_________________________________________________________________________________



Część pierwsza - Zdjęcia, tekst, gify i muzyka
Czyli czego potrzeba by ożywić wyobraźnię

  Bardzo interesuje mnie tworzenie zwiastunów. Jest to rzecz oczywista, wszyscy tutaj się tym zajmują. Ze względu na to często zaglądam na różne fora, szukając pytań dot. tworzenia amatorskich filmików. Znajduję masę pytań od ludzi chcących rozpocząć swoją przygodę z kreowaniem zwiastunów i tym podobnych, jednakże nie wiedzących jak się za to zabrać. Dziś postaram się przybliżyć Wam te najbardziej podstawowe funkcje programu Movie Maker, który jest stworzony dla zielonych.  

Od czego zacząć?
  Najpierw trzeba oczywiście zaopatrzyć się w odpowiedni program. Jeżeli nie macie zainstalowanego Movie Makera (w większości komputerów z Windowsem jest on od początku na dysku), kliknijcie w podany link [klik]. Przekieruje Was on do oryginalnej strony, z której bez problemów (czytaj: wirusów i innych przyjemnych niespodzianek) będziecie mogli pobrać program. 
  Po zainstalowaniu i włączeniu programu pojawia nam się okno nowego projektu. Z początku pulpit niektórym może wydawać się przerażający, jednak każda opcja Movie Makera jest dostosowana do potrzeb amatorów i kompletnie zielonych. Przyswojenie lekcji związanej z różnymi opcjami MM nie powinno stanowić trudności nawet dla osoby, która nigdy wcześniej nie widziała na oczy żadnego programu do tworzenia filmów.

Co, gdzie i jak?    
  W lewym górnym roku okna znajduje się pasek opcji. Dziś interesować nas będzie tylko Strona główna. Za pomocą przycisku Dodaj wideo i zdjęcia możecie dołączyć do Waszego projektu wybrane obrazki lub fragmenty filmów. I tutaj zaczynają się schody. O ile Movie Maker ze zwykłymi zdjęciami (w prawie każdym rozszerzeniu czy to jpg, png czy tiff) radzi sobie świetnie, o tyle z gifami, często wykorzystywanymi do tworzenia zwiastunów na blogi, ma ewidentnie nie po drodze.  

Co zrobić, żeby mimo wszystko gifów użyć? 
  Często właśnie to stanowi dla początkujących największy problem. Czy trzeba korzystać z innego programu? Otóż NIE. Sprawa jest dość prosta. Jest mnóstwo stron i programów pozwalających nam przekonwertować pliki z jednego rozszerzenia (np. gif) do innego (np. avi, mp4 czy mov). Niektóre programy, tak jak nasz Movie Maker, nie akceptują pewnych  rozszerzeń. Próbując wkleić gifa do projektu MM animacja nie będzie się ruszać. Z racji tego, że Movie Maker jest prosty i łatwy w obsłudze oraz przyjemny dla amatorów, musi mieć swoje wady. 
  Do takiego zabiegu polecam Online Converter. Jest to strona internetowa, która pomoże nam z pliku o rozszerzeniu gif, stworzyć krótki filmik o rozszerzeniu avi. Strona jest łatwa w obsłudze i ma także możliwość konwertowania innych plików (np. muzycznych).

Jakich rozszerzeń w takim razie używać?
Oto lista rozszerzeń, które obsługuje Movie Maker:
  • Pliki wideo: .asf, .avi, .wmv     
  • Pliki filmowe: MPEG1, .mpeg, .mpg, .m1v, .mp2     
  • Pliki audio: .wav, .snd, .au, .aif, .aifc, .aiff     
  • Pliki Windows Media: .asf, .wm, .wma, .wmv     
  • Obrazy nieruchome: .bmp, .jpg, .jpeg, .jpe, .jfif, .gif     
  • Format audio MP3: .mp3
  Może wydawać się to skomplikowane, ale wbrew pozorom konwertowanie plików jest jedną z prostszych operacji. 

O czym jeszcze warto pamiętać?
  W momencie ukończenia naszego filmiku, mając już wszystkie pliki oraz tekst (który można dodać za pomocą ikonek na Stronie głównej), warto zaopatrzyć zwiastun w muzykę. Dobierając ją nie zawsze wskazane jest kierować się ulubionym gatunkiem muzycznym, a raczej stylem naszego opowiadania, do którego stworzony był zwiastun i charakterem utworzonego filmiku. Wybrany utwór można dołączyć na Stornie głównej przyciskiem Dodaj muzykę. Jeżeli jest tu ktoś, kto nie wie, jak ściągnąć dany utwór na dysk naszego komputera, to polecam stronę Youtube przetwornik.

Stworzyłam też "instrukcję" obrazkową. Mam nadzieję, że okaże się pomocna. [klik]

Uwaga! 
Windows Movie Maker 2012 jest programem darmowym, przeznaczonym tylko na komputery z systemami operacyjnymi Windows 8.1, 8, 7, a także Windows Vista i XP. W przypadku Windows RT 8, Windows RT oraz innych systemów operacyjnych program NIE ZADZIAŁA.  
Informacje o rozszerzeniach posiadam ze strony microsofta.
__________________________________________________________________________________
Mam nadzieję, że Poradnik okazał się pomocny i że ktoś z niego skorzysta. Jeśli macie jakieś pytania lub propozycje na tutoriale piszcie w komentarzach! Zapraszam też za tydzień, w piątek na pierwszą część Sony Vegasa
~Luna

Obserwatorzy